Jej ziarenka są niewielkie i niepozorne, zawierają w sobie jednak dużo właściwości zdrowotnych. Poznaj wszystkie korzystne działania czarnuszki, nazywanej także czarnym kminkiem.
Pochodzenie i historia
Czarnuszka to roślina siewna, a to, co z niej wykorzystujemy, to jej nasiona. Znajduje ona swoje zastosowanie w kuchni, lecznictwie i kosmetyce. Posiada wiele wyjątkowych właściwości.
Czarnuszka siewna początkowo pochodziła z południowo-wschodniej Europy (Bułgaria, Rumunia, Cypr) oraz zachodniej Azji (Turcja, Iran, Irak), z czasem rozprzestrzeniła się jednak na cały basen Morza Śródziemnego. Jest uprawiana w wielu krajach, w tym również w Polsce.
Użytkowano ją już w Asyrii oraz w Starożytnym Egipcie. Dwa dzbany z jej nasionami znaleziono w grobie Tutenchamona – podobno władcy egipscy życzyli sobie, aby chowano ich właśnie z czarnuszką, na wypadek, gdyby w zaświatach doskwierały im problemy zdrowotne. W starożytności mówiło się bowiem, że czarnuszka jest w stanie „wyleczyć wszystko prócz śmierci”.
Działanie i właściwości
Choć zdrowe ziarna czarnuszki są niewielkie, kryje się w nich wiele substancji o niezwykle silnych właściwościach, takich jak: przeciwzapalne, przeciwgrzybicze, antynowotworowe, antyoksydacyjne. Zawiera również witaminy: A, E, F, B1, B3, B6.
Czarnuszka może okazać się pomocna przy:
– cukrzycy typu II i insulinoodporności
– infekcjach bakteryjnych
– chorobach autoimmunologicznych
– zbyt wysokim poziomie cholesterolu
– astmie i przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc
– chorobach wątroby, nerek i układu trawiennego
– egzemie, trądziku, łuszczycy
– prewencji cukrzycy, chorób serca i otyłości.
Warto więc wprowadzić ziarna wspomagające zdrowie do naszej codziennej diety, ale również wtedy, kiedy nagle zaczynamy zmagać się z jedną z powyższych dolegliwości.
Co ciekawe, najprawdopodobniej ma ona również działanie antynowotworowe. Tak przynajmniej potwierdziły badania naukowe przeprowadzone na gryzoniach. Niestety, w tym momencie nie mamy jeszcze pewności, czy działanie to sprawdza się także w przypadku ludzi.
Czarnuszka jest polecana także osobom zmagającym się z problemem nadciśnienia tętniczego. Maceraty z jej nasion wykazywały silne hamujące działanie na częstość akcji serca, silniejsze nawet od działania diltiazemu, czyli leku, który wykorzystuje się przy nadciśnieniu tętniczym.
Nasiona te są również wskazane dla osób chorującym na depresję. Długotrwałe stosowanie czarnuszki może przyczynić się do poprawy samopoczucia, usprawnienia procesów myślenia, zapamiętywania i uczenia się.
Czarnuszka – jak ją jeść?
W przeciwieństwie do na przykład nasion chia lub siemienia lnianego czarnuszka ma bardzo specyficzny smak i zapach. Możliwe więc, że do spożywania jej będziemy musieli się powoli przyzwyczajać – jest to jednak jak najbardziej do zrobienia. Najlepiej, jeśli zaczniemy od małych porcji, łącząc je na początku z jakimś posiłkiem. Nasiona czarnuszki można także ugotować lub wyprażyć na patelni, aby następnie zmielić i używać jako przyprawy do posiłków. Może ona na przykład zastępować pieprz. Jest nawet od niego lepsza dla naszego zdrowia, gdyż nie zakwasza organizmu ani nie drażni przewodu pokarmowego.
Całe lub zmielone ziarenka możemy dodawać także do pieczenia chleba (jako posypkę na wierzch), do zup, kanapek, sałatek, surówek i duszonych warzyw, przy wyrobie domowego sera. Ze względu intensywność może być trudno o szeroki wybór deserów lub musli z ziarnami czarnuszki, jednak takowe również istnieją.
Olej z czarnuszki sam w sobie jest bardzo intensywny, istnieją jednak sposoby, aby nieco go „złagodzić”. Jednym z nich jest na przykład wymieszanie go z miodem, sokiem z cytryny lub sokiem malinowym. Może być on także dodatkiem do kawy albo herbaty. Jest on stosowany również w kosmetyce: stosuje się go na twarz oraz włosy.
Forma płynna
Czarnuszkę można spożywać także w postaci naparu i nalewki.
Napar: proces przypomina parzenie herbaty. Zalewamy wrzątkiem 1 łyżeczkę zmielonych nasion, parzymy je około 20 minut, a następnie odcedzamy. Można osłodzić go miodem.
Nalewka: pół szklanki zmielonej czarnuszki zalewamy szklanką alkoholu 40% i odstawiamy na minimum tydzień. Po upływie siedmiu dni przefiltrowujemy całość przez watę. Taka nalewka będzie szczególnie skuteczna w przypadku zakażeń o charakterze grzybiczym.
Z czarnuszki można przyrządzić również dressing do sałatek.
